Problem separacji operacyjnej właściciela (stworzenia systemów organizacyjnych, technicznych i ludzkich przejmujących Twoją pracę) w większości sprowadza się do stworzenia w jego głowie i w jego firmie gotowości na taką separację.
Jest to w znacznie większym stopniu problem natury psychologicznej niż proceduralnej.
Metody i narzędzia zarządzania firmą, które być może już poznałeś, przeznaczone są dla korporacji i zawodowych menedżerów. Czyli dla ludzi pracujących w prawidłowo przygotowanych środowiskach z właściwym nastawieniem. Dla pracownika firma to tylko pracodawca, którego zmieni, jeśli dostanie lepszą ofertę. Dla właściciela to często dzieło życia.
Dlatego przeprowadzenie udanej i trwałej separacji operacyjnej właściciela zaczyna się od stworzenie właściwego środowiska, nastawienia i doświadczenia przez wszystkich efektywności jego działania.
W praktyce tworzymy cel i tor. Wybrany przez właściciela cel, do którego firma zarządzana częściowo albo nawet w całości przez zespół będzie dążyła. Oraz ograniczony przez właściciela tor, po jakim firma może się poruszać w stronę celu. Cel i tor gwarantują, że separacja nie “pójdzie w złą stronę”, a firma nie utraci swojego ducha i potencjału.
Tym zagadnieniom poświęcam najwięcej czasu prowadząc z właścicielami MSP projekty separacji operacyjnej. Nie inaczej w tym kursie www.majewskibc.pl/form/se... . Ponieważ po dopracowaniu celu i toru, doświadczeniu efektywności działania w takim środowisku i zrozumieniu uzyskanego bezpieczeństwa i przewidywalności, separacja idzie gładko.