Później pozyskujesz pierwszego klienta, drugiego klienta. Pracujesz z nimi, oni Ci ten plan modyfikują, następnie...

Odkrywasz jakąś nową metodę zdobywania klientów, postanawiasz ją sprawdzić, zaczynasz zmieniać swój sposób działania po każdym przeczytanym artykule i nagle, niewiadomo jak do tego doszło, po prostu robisz w swoim biznesie wszystko, ale masz wrażenie, że nic się nie dzieje.

I nawet może być tak, że zarabiasz duże pieniądze, ale nie wiesz właściwie skąd masz klientów i nie masz żadnej kontroli nad procesami ani nad wzrostem biznesu, a on coraz bardziej Cię przytłacza, bo...

Coraz więcej jest spraw do ogarnięcia, coraz mniej rzeczy jest powtarzalnych, coraz mniej rzeczy jest usystematyzowanych, coraz więcej rzeczy wymaga magii. A... Jeżeli biznes wymaga magii, którą Ty dostarczasz, albo Twoi pracownicy, to to nie jest biznes strategiczny.