Możesz zmienić wszystko...
Co zrobić, jeśli od dłuższego czasu (powiedzmy od kilku miesięcy) praca w Twojej własnej firmie jest dla Ciebie uciążliwa? Nie lubisz jej, nie chcesz pracować, szukasz powodów, aby nie pracować, nie lubisz swoich pracowników albo swoich Klientów?
Bardzo często problemem NIE jesteś Ty ani Twój biznes. Bardzo często problemem jest to, kim jesteś obecnie lub czym Twój biznes się stał. A to jest ogromna różnica. Jeśli wcześniej Twój biznes sprawiał Ci radość, to znaczy, że coś się zmieniło.
Trzeba to coś, co się zmieniło, znaleźć. Można to zrobić samemu, z pomocą zaufanych osób albo specjalisty. Najlepiej wrócić do książek i innych materiałów, które zainspirowały nas do rozpoczęcia biznesu, albo inspirowały nas w najlepszych jego czasach. Przeczytaj lub przesłuchaj je ponownie. Od razu zauważysz, że robisz coś dzisiaj inaczej, niż robiłeś kiedyś.
Wtedy pojawi się myśl:
No tak, ale ja nie mogę tego zmienić.
Mam plany/ pracowników/ markę/ osiągnięcia itd.
Możesz zmienić wszystko...
Plany możesz zmienić na lepsze.
Pamiętaj, że plany stworzone przez Ciebie będąc w stanie, który nie jest dla Ciebie właściwym, się nie liczą. Są ZŁE i należy się ich pozbyć. Jeśli Twoje myśli były zatrute chciwością, lenistwem, złością albo inną złą emocją, gdy plany tworzyłeś, plany są też zatrute.
Próba modyfikowania i poprawiania zatrutych planów jest skazana na porażkę. Jeden z moich znajomych ma na to ciekawe powiedzenie: “Z gówna bicza nie ukręcisz”.
Wyrzuć plany do kosza i zacznij od nowa. Gwarantuję jedno - ludzki umysł to tak fenomenalne narzędzie, że pamięta wszystko, ale daje dostęp tylko do tego, co jest potrzebne w danym momencie. Jeśli w Twoich planach były jakieś elementy właściwe, to robiąc je od nowa, z właściwym podejściem, te elementy sobie przypomnisz.
Pracowników możesz zwolnić, albo zmniejszyć ich zaangażowanie.
Piszę z doświadczenia. Będąc kimś, kim nie powinienem być, stworzyłem zespół, z którego nie potrafiłem wygenerować wiele ponad satysfakcję posiadania zespołu, która mija, gdy zdajesz sobie sprawę, z:
To nie była wina tych ludzi. Żadne z nich mnie nie oszukało i żadne nie migało się od pracy. To była moja wina, że część z nich zatrudniłem i że ich nie zwolniłem odpowiednio szybko... dobrze wiedziałem, kiedy powinienem był to zrobić, a rozstałem się z prawie wszystkimi dopiero 10 miesięcy później... jakieś 300 tysięcy złotych za późno!
Jeśli czujesz, że masz niewłaściwy zespół, ale temat przeciągniesz, to możesz być zmuszony pozbyć się naprawdę cennych osób. Też piszę z doświadczenia. Zwalnianie zaangażowanych, wartościowych dla firmy pracowników to najgorsza rzecz, jakiej doświadczyłem. A gdy później zdałem sobie sprawę, jak bardzo spowolniło to mój rozwój w kolejnych latach, żal był jeszcze większy.
Odnajdź źródło swojej fascynacji biznesem.
Z dobrym nastawieniem: stwórz nowy plan, przebuduj stary albo zbuduj nowy zespół, buduj zdrową markę i ciesz się nowymi osiągnięciami.
Podczas 2 godz. rozmowy online rozpoznamy problem, którego rozwiązanie da Ci najwięcej korzyści i przedstawię konkretne rozwiązanie tego problemu.
Umów się tutaj Napisz, jeśli masz pytania